Chodzi o inne rozwiązania

25 lutego 2013

Kredyt studencki przez lata był ogromnym ułatwieniem młodym i ambitnym osobom , kontynuacji edukacji na uczelni wyższej. Takie wsparcie sprawiło , że wiele osób, których nie byłoby stać na zdobywanie wykształcenia zdecydowało się na taki a nie inny krok. Sytuacja na rynku zmieniła się jednak do tego stopnia, że kredyt studencki niedługo nie będzie nam potrzebny. Czyżby aż tak miała wzrosnąć pensja każdego Polaka, że kredyty studenckie nie byłyby już nam całkowicie potrzebne? Absolutnie nie! Taka perspektywa raczej nas nie czeka jeszcze długi czas. Chodzi o inne rozwiązania. W ciągu ostatnich kilku miesięcy wiele uczelni prywatnych przestało istnieć. Powodem tego jest coraz większy niż demograficzny. Dlatego uczelni musza być likwidowane. W porównaniu do państwowych placówek oświaty , uczelnie prywatne maja ten problem, że muszą utrzymać się samodzielnie to znaczy z tego co otrzymają od studentów. A jako , że studentów jest coraz mniej to uczelnie są masowo zamykane. W ciągu ostatnich kilku miesięcy została zamknięta jednak z bardziej prestiżowych uczelni dziennikarskich w Warszawie. Władze uczelni mówią jedynie o braku rentowności i dotowania przez fundacje, która przez lata pomagała szkole. Nie zmienia to jednak faktu, że już za jakiś czas z powierzchni ziemi zniknie wiele uczelni prywatnych, z powodu niżu demograficznego. A w dalszej perspektywie spowoduje to również to, że studenci bez najmniejszego kłopotu będą dostawać się na studia dzienne nie płatne. A wtedy po co im by był potrzebny kredyt studencki? Jako, ze ów kredyt nie jest oprocentowany to banki nie odczują braku zainteresowania tym produktem. Taka sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla naszej gospodarki. Im większy niż demograficzny tym większe prawdopodobieństwo upadku gospodarki kraju.