Co lepsze – kredyt gotówkowy, limit w koncie czy karta kredytowa?

30 września 2016

Duża ilość produktów kredytowych sprawia, że klienci miewają problemy z ich wyborem. Podpowiadamy zatem, czy lepiej zdecydować się na kredyt gotówkowy, limit w koncie czy kartę kredytową?

Jeśli potrzebujemy określonej ilości gotówki, jako pierwszy na myśl przychodzi nam kredyt gotówkowy. Z wielu powodów jest to doskonałe rozwiązanie. Od początku wiemy, jaką kwotę będziemy musieli spłacić i jakie będzie oprocentowanie zaciągniętego kredytu. Ustalona miesięczna rata nie ulegnie zmianie, a sami będziemy mogli odpowiednio przygotować się na spłatę całego zobowiązania. Problemem mogą być natomiast dość wysokie koszty i fakt, że zaciągnięcie takiego kredytu wymaga poświęcenia odpowiedniej ilości czasu. Choć czasami pieniądze mogą zostać nam przyznane nawet w ciągu kilkunastu minut, to w innych wypadkach czekanie może trwać godzinami. Do tego dochodzi kwestia weryfikacji zdolności kredytowej, która często wymaga przedstawienia odpowiednich zaświadczeń.

Alternatywą dla kredytu gotówkowego jest limit w koncie. Jego dostępność jest zdecydowanie większa. Dość powiedzieć, że często jego przyznanie następuje już wraz z otwarciem samego konta. W innych przypadkach konieczne będzie zaksięgowanie pierwszej wpłaty wynagrodzenia na koncie. Z limitu takiego możemy skorzystać w każdym momencie. Jeśli na naszym koncie zabraknie środków, a my chcemy dokonać zakupu, pieniądze zostaną pobrane z przyznanego limitu. Jego spłata jest automatyczna i następuje wraz z pojawieniem się na koncie kolejnych środków. Jeśli chodzi o oprocentowanie limitu, to jest ono podobne do oprocentowania kredytów gotówkowych. Paradoksalnie największą wadą limitu w koncie jest łatwy dostęp do pieniędzy. Wejście na debet i spłata samych odsetek może łatwo wciągnąć w spiralę zadłużenia. W taki sposób nawet najniższe odsetki w pewnym momencie okażą się zbyt wysokimi.

Kolejną alternatywą jest karta kredytowa. Jej otrzymanie również nie należy do najtrudniejszych, choć z pewnością na tym polu wygrywa limit w koncie. Dodatkowo należy liczyć się z wysokim oprocentowaniem kart kredytowych. Plusy? Z pewnością okres bezodsetkowy, wynoszący nawet dwa miesiące. Jeśli w tym czasie spłacimy zadłużenie, nie będziemy musieli spłacać odsetek. Jeśli więc będziemy w stanie kontrolować swoje wydatki, karta kredytowa będzie dla nas pożyczką z zerowym oprocentowaniem dostępną w dowolnym momencie. Dodatkowo otrzymamy możliwość korzystania z różnego rodzaju promocji i rabatów, w tym cashback’u. Jeśli jednak nie utrzymamy kontroli nad kartą, odsetki i koszty z pewnością będą dotkliwe dla domowego budżetu.

Wybór rodzaju kredytowania zależy więc od potrzeb, ale też umiejętności samokontroli. Warto dokładnie zapoznać się ze wszystkimi możliwościami i znać ich wady i zalety.