Dziedziczne długi

6 lutego 2013

Każdy, dobry kredyt jest kwestią przyjemną w momencie kiedy bierzemy pieniądze. Gorzej kiedy nadchodzi etap spłaty. Nie da się jednak ukryć, że jeszcze mniej ciekawym dla nas procesem jest spłacanie długów współmałżonka/ współmałżonki. A niestety zawierając związek małżeński jesteśmy do tego zobowiązani. Są jednak pewne sposoby aby tego uniknąć. Dowiedz się jakie!

W niniejszym materiale poruszymy dwie kwestie . Pierwszą jest odniesienie się do kwestii związanej z długami takimi jak kredyty w sytuacji kiedy nasz mąż/ żona umiera. Drugą kwestia jest przyjęcie spadku, który jest bogaty w długi. W takim przypadku każdy konsument ma trzy pola do popisy, mianowicie może wybrać jedną z trzech alternatyw. W sytuacji kiedy nasz mąż czy żona miał/ miała kredyt i nie spłaca go regularnie lub umarł/ umarła – wtedy drugi małżonek ma obowiązek kategoryczny spłaty zobowiązania. I to nie podlega żadnej dyskusji. Tak traktowane jest bowiem małżeństwo w naszym kraju – jako jedność. Z kolei w przypadku spadku są trzy alternatywy działania. Jeżeli otrzymujemy spadek to mamy alternatywę następującą – możemy skorzystać z wzięcia spadku bez ograniczenia odpowiedzialności za wszelkie długi – a to oznacza, że musimy spłacić co do złotówki wszystko co jest w danym sadku. Drugi wariant to przyjęcie spadku z ograniczoną odpowiedzialnością o do długów – polega to na wzięciu na siebie odpowiedzialności spłaty długów jednak z zaznaczeniem , że długi będą spłacone do wysokości spadku. W ostatecznym rozrachunku my nic nie nadpłacimy. Trzecia możliwość to odrzucenie spadku – wtedy nie mamy żadnego obowiązku wobec jakichkolwiek długów zmarłego. Każda nasza decyzja musi być udokumentowana przez notariusza. Inaczej nie ma mocy prawnej. Tak działa właśnie polskie prawo. U notariusza możemy także zrzec się dziedzictwa.